21.06 WALNE ZEBRANIE MIESZKAŃCÓW PŁOCKIEJ 10 Z NOTARIUSZEM

[Rada1Etap]

Dzień dobry.
Na chwilę obecną pozostaje termin 21.06.godz. 18.00.
Jutro z urlopu ma wrócić p. Waldemar (CZYLI CAŁY ZARZĄD) i podjąć ostateczną decyzję czy pozostajemy przy tym terminie.
Decyzja należy do niego, nie do mieszkańców, ani do Rady.
Koszty ponosi oczywiście wspólnota.

Jutro ostateczna decyzja Zarządu i wtedy będziemy wiedzieć czy przekładamy , czy robimy szeroką akcję informacyjną.
W naszej opinii termin ,ze względów na ważne międzynarodowe wydarzenia sportowe jest fatalny. Nie jest to tylko opinia Rady, ale też wielu poszczególnych mieszkańców.I może mieć zdecydowany wpływ na niską frekwencję.
Jak napisaliśmy na początku decyzja należy do Zarządu.

Z poważaniem

Rada 1 Etapu.

[Stylowy]

[Nomack]

Dopóki mamy obecny jednoosobowy zarząd (szefa Veidik) to wydaje mi się że nie ma co liczyć na to że kiedyś tam kolejny termin, bądź jakakolwiek decyzja będzie lepsza i korzystniejsza dla mieszkańców...
Jeśli nie zmienimy zarządu teraz to nic się nie zmieni i to bez względu na to ile i co będziemy pisać na forum...
Do dzieła!

[ydolmm]

Skoro chcemy odwołać zarząd (w osobie p. Waldemara) to co dalej ?

1. Odwołujemy zarząd i powołujemy zupełnie nowe osoby, bez przedstawicieli firmy zarządzającej w składzie osobowym zarządu ?
A może tylko rozszerzamy zarząd o osoby z Rady (i/lub inne chętne osoby)?

2. W chwili obecnej mając wybranego zarządcę (w osobie p. Waldemara), jak sądzę mamy (jako wspólnota) podpisaną jakąś umowę na zarządzanie naszą nieruchomością. Co za tym idzie, teoretycznie możemy wyciągać jako wspólnota konsekwencje ze źle wykonywanej pracy.

Co w momencie, kiedy do zarządu wejdą osoby fizyczne, które jak sądzę, będą zajmowały się administrowaniem wspólnoty niezawodowo, raczej po godzinach swojej codziennej pracy - wszyscy przecież gdzieś pracujemy żeby z czegoś żyć.

3. I najważniejsze. Skoro chcemy wprowadzić do zarządu osoby z po za firmy zarządzającej - to KTO TO BĘDZIE ?
Są jakieś kandydatury? Czy przed zebraniem zostaną te osoby w jakiś sposób przedstawione mieszkańcom ?

Pytam, gdyż skoro mam powierzyć prywatnej osobie zarząd nieruchomością, której jestem współwłaścicielem, chciałbym wiedzieć chociaż kto to jest, w jakie ma pomysły na pracę w zarządzie, ile czasu jest w stanie na to poświęcić (czy wystarczająco, aby robić to w pełni profesjonalnie), i na koniec na jakich zasadach takie osoby będą funkcjonowały - jak mieszkańcy będą mieli wpływ na ich pracę i rozliczanie wyników takiej pracy.

Nie chcę zostać źle zrozumiany. Nie chodzi o to, żeby dyskredytować w jakikolwiek sposób osoby chętne do pracy, oraz negować ich zapał i dążenie do wspólnego celu, jakim jest prawidłowe zarządzanie naszą własnością.
Chodzi mi jedynie dowiedzieć się czegoś więcej o osobach, które mają mnie reprezentować, oraz ustalić, na jakich zasadach będzie się to odbywać.
Nie chciał bym, aby było to 3 minutowe wystąpienie każdej z osób na zebraniu, na którym zapewne nie będzie wszystkich mieszkańców (a i o większość się obawiam)

Uważam, że osoba, która zamierza reprezentować mieszkańców, powinna najpierw wszystkim członkom wspólnoty się zaprezentować.

[Rada1Etap]

Dzień dobry.
Termin spotkania pozostaje bez zmian. 21.06.2016 r. godz. 18. salka katechetyczna.
Odpowiem krótko,żeby było to czytelne.
1.Na chwilę obecną nie ma żadnego formalnego wniosku o odwołanie Zarządcy.
2.Firma Veidik jest Zarządzającym Naszą Nieruchomością. Ciałem decyzyjnym ze strony wspólnoty jest Zarząd , którym na mocy podpisanej umowy pomiędzy deweloperem a Zarządzającym jest właściciel firmy Zarządzającej p. Waldemar, który jednoosobowo może podejmować wszystkie decyzje np jak wydatkować pieniądze z funduszu remontowego.
Czasami konsultuje te decyzje z mieszkańcami przez Zarządcę(p.Izę) , a czasami nie. Nie ma obowiązku konsultowania wszystkiego z Radą Mieszkańców.Bo jest ona tylko ciałem opiniotwórczym.
W związku z powyższym upraszczając firma kontroluje sama siebie. Gdyby w zarządzie byli mieszkańcy to mieliby realny wpływ na wydatki, a nie dowiadywali się wielokrotnie po fakcie, bądź na rozliczeniu rocznym.
Czyli firma Veidik nadal zarządzałaby nieruchomością w ramach zawartej umowy.Ale musiałaby konsultować strategiczne dla wspólnoty decyzje/wydatki itd. z Zarządem - czyli z mieszkańcami , czyli faktycznymi właścicielami Nieruchomości.
Istotą jest to, że my mieszkańcy - faktyczni właściciele nieruchomości mamy znikomy wpływ na funkcjonowanie nieruchomości.
3. Na wcześniejszych spotkaniach rozmawialiśmy,że członkami Zarządu mogą zostać członkowie dotychczasowej Rady, których Państwo znacie i wiecie czy coś działają w waszym imieniu. NIE UPIERAMY SIĘ przy swoich kandydaturach, dwóch członków Rady i tak chciałoby zrezygnować z dotychczasowych funkcji.
4. Jeśli jest ktokolwiek chętny do zostania członkiem Zarządu to sprawa jest całkowicie otwarta.

Z poważaniem

Rada Wspólnoty

[zbyszek024]

Czy na spotkaniu muszą być wszyscy domownicy czy wystarczy przedstawiciel mieszkania?

[kkk333]

przyłączam się do pytania i od razu drugie: czy gdzieś zostały umieszczone analogowe zapowiedzi spotkania?

pewnie najlepiej każdemu do skrzynki wrzucić

[lokator50]

[Rada1Etap]

[ydolmm]

Dziękuję za rzeczową odpowiedź, wyjaśniła kilka kwestii. Teraz pozostaje czekać, jak sprawa się potoczy dalej.

[Rada1Etap]

W dniu dzisiejszym w naszej nieruchomości nastąpiło kilka usterek związanych z ulewą. Zatkane kratki, niedrożność rur , przede wszystkim w halach garażowych.
W trakcie wspólnego sprawdzania usterek przez członka Rady, konserwatora i Zarządzającego jeden z mieszkańców próbował szybko wyjechać przez zamykającą się już bramę. Nie zdążył i jego antena oraz dach zostały uderzone przez bramę. Został spisany protokół - oświadczenie kierowcy.Zdarzenie nastąpiło w dużej hali garażowej. Brama na szczęście działa.

Apelujemy o rozwagę. Należy pamiętać ,że takie zdarzenie może nieść ze sobą konsekwencje w uszkodzeniu naszego wspólnego mienia. Koszt naprawy takiej bramy jest w granicach 7 tys. złotych z funduszu remontowego (uszkodzenie mechaniczne) lub z OC sprawcy.Bo jest to kwalifikowane jako zdarzenie komunikacyjne.

Z poważaniem

Rada 1 Etapu.

[zbyszek024]

[Tyki2014]

Tylko pogratulować głupoty kierowcy...

[Rada1Etap]

Dobry wieczór.
Podsumowanie spotkania z dnia 21.06.2016 r.
Dziękujemy wszystkim za przybycie na spotkanie ,szczególne podziękowania dla sąsiadów z 2 Etapu, którzy mają u nas miejsca parkingowe , a i tak poczuwają się, aby przychodzić na nasze spotkania i głosują dla dobra naszej wspólnoty.
1. POMIMO FATALNEGO TERMINU FREKWENCJA NA SPOTKANIU WYNIOSŁA PONAD 30 PROCENT,TO TYLKO NIEZNACZNIE MNIEJ NIŻ NA DOTYCHCZASOWYCH SPOTKANIACH.Nie wystarczyło to jednak na zmianę sposobu zarządzania nieruchomością.(wymagane było 51 procent)
2. Podejmiemy jeszcze raz próbę zmiany Zarządu we wrześniu. W TERMINIE DOGODNYM DLA MIESZKAŃCÓW!!!!!!!
3. Sprawę wentylacji jesteśmy zmuszeni sami przedłożyć deweloperowi, gdyż załatwianie przez Zarządzającego przeciąga się w czasie i nie widać żadnych rezultatów. Wg słów Zarządzającego deweloper przysyłał pracowników do mieszkań z listy zgłaszających, jednak podczas spotkania żaden z mieszkańców nie potwierdził takiego faktu!!!
Oprócz tego proponuje się nam zrobienie ekspertyzy na koszt wspólnoty (około 5 tys. złotych).
Jeśli ktoś nadal uważa, że wszystko jest ok to dla porównania: Jeśli samodzielnie zgłaszacie Państwo usterki to deweloper przynajmniej przysyła osobę do zbadania usterki.
Jeśli załatwiamy przez Zarządzającego - zbiorowo usterkę występującą w wielu mieszkaniach to musimy na własny koszt powołać eksperta.
4.Padła propozycja zamontowania dwóch tzw. "śpiących policjantów", jednego - gdzieś po środku ulicy i w drugim miejscu, które możemy jeszcze dokładnie wskazać.
5. Mieszkańcy skarżą się i słusznie !!!, że naprawianie usterek ciągnie się miesiącami. Wszystkie usterki przekazane przez mieszkańców - Rada przekazała Zarządzającemu,który jest odpowiedzialny za załatwianie tych spraw i m.in. za to mu płacimy.
Szczególnie bulwersującą jest sprawa cieknących dachów. W tej chwili po opadach woda dostaje się już do dwóch klatek, a w trzeciej w wyniku usterki woda zamiast do rynny leci po elewacji budynku.
Niezależnie od Rady zgłaszajcie Państwo zaobserwowane usterki do Firmy Zarządzającej, póki co budynki są wciąż na gwarancji i to po stronie dewelopera(wykonawców) leży obowiązek naprawy, bez angażowania środków wspólnoty.

Z poważaniem

Rada 1 Etapu

[Nomack]

Szkoda. Proponuję zasugerować kolejny termin z wyprzedzeniem żeby mieszkańcy mogli zaklepać czas na to. W kwestii ciągu wstecznego wentylacji to lepiej zbadać co jest najprawdopodobniej przyczyną lub co pomogło na innych osiedlach i to zrobić. Jeśli ma być ekspertyza to niech będzie w miesiącach kiedy ciąg wsteczny był zauważalny tj późna jesień, zima jak są wichury i różnica temperatury powietrza. Śpiący policjanci powinni być w dwóch miejscach inaczej nie będzie efektu.